poniedziałek, 24 czerwca 2019

Stań się Magiem swojego życia


biała magia
Bardzo lubię kartę „Maga” z talii „Shadowscapes”, autorstwa Stephanie Pui - Mun Law. Młody mężczyzna, może szaman, może jakaś leśna istota, z głębokim skupieniem praktykuje magię. Doskonale wie, co robi, zna tajemnice żywiołów, rozumie o czym szepcze mu wiatr i o jakich sekretach szumią drzewa. Odczytał w szumie muszli zagadkę zaklętą przez morze i zrozumiał co kryje się w ciemności po zachodzie Słońca...To idealny moment i idealne miejsce, by będąc w samym środku przepływu energii stworzyć to, co jest zgodne z jego wewnętrznym światłem. Ma wszystko, czego potrzebuje: silne marzenie, za którym tęskni (Woda), koncentrację na pragnieniu (Powietrze), moc i wolę, by rozpocząć działanie (Ogień) oraz wszystkie potrzebne ku temu ingrediencje (Ziemia). A przede wszystkim ma odwagę, aby zainicjować zmianę, bo któż - jeśli nie on sam - wie, czego najbardziej mu potrzeba?

O Magu w nas samych warto więc przypomnieć sobie w momencie, kiedy również nosimy w naszym sercu głębokie pragnienie zmiany - nieważne jakiej sfery miałaby ta zmiana dotyczyć. Nie czekaj aż ktoś wykona rytuał za Ciebie, nie przerzucaj odpowiedzialności za swoje życie w cudze ręce, tylko zaufaj swojej intuicji i znajdź w sobie siłę, by wykonać pierwszy krok. Bo tylko Ty sam wiesz, jakie masz w sobie wyobrażenie idealnej miłości, której chciałbyś doświadczyć w swoim życiu, jakie wzorce z dzieciństwa mogły doprowadzić do aktualnych problemów z gotówką i jakie cele mają w tym momencie dla Ciebie największe znaczenie. Być może okaże się, że magia nie jest ścieżką dla Ciebie. Tak też się zdarza. Ale pozwalanie na to, by inni kierowali naszym życiem i chowanie się za kolejnymi wymówkami jest drogą donikąd. Lepiej zbłądzić, ale we własnych butach. Bo tak naprawdę tylko takie kroki mają w naszym życiu prawdziwe znaczenie, mogą nas czegoś nauczyć, pomagają coś zrozumieć, a niekiedy mogą okazać się dla nas nawet punktem zwrotnym.

Energia Maga to energia boskiej kreacji - zaprzeczanie jej istnieniu nie tylko umniejsza nas samych właśnie o jej twórczą siłę, ale również poszerza płaszczyznę dla energii strachu, który prowadzi nas najczęściej w kierunku niemocy i bierności. To naturalne, że w pewnych momentach naszego życia i takie doświadczenie jest nam potrzebne, ale zbyt długie w nim trwanie odbiera nam naszą wewnętrzną sprawczość, prowadząc do błędnego przeświadczenia o własnej bezradności. A przecież dar kreacji jest dla nas równie naturalny co dar miłości czy doświadczania radości istnienia. Określ więc jasno, czego naprawdę pragniesz i pozwól sobie stać się Magiem w swoim życiu. Pamiętaj, moment mocy jest zawsze TERAZ.

2 komentarze:

  1. Pięknie napisane ♥♥♥ Proszę wracać na blog bo brakuje Pani mądrości on-line!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całego serca dziękuję :-) Na ten moment jeszcze nie jest to możliwe, ale nie ukrywam, że przymierzam się do tego już od jakiegoś czasu. Wszystkiego dobrego :-)

      Usuń